#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Idzie facet przez park...

Idzie facet przez park i słyszy głos dobiegający z krzaków:
- Cip, cip, cip!
Zagląda w krzaki i widzi krokodyla leżącego na plecach. Odwraca go, a krokodyl:
- Pić, pić, pić...

ŚNIEG TO CHYBA JEJ ŻYWIOŁ!

W Waszyngtonie spadło dużo śniegu i podobno większości to przeszkadza. Panda Tian Tian z Smithsonian National Zoo wydaje się być jednak zadowolona z białego puchu.

Dwa psy wracają ze szkoły....

Dwa psy wracają ze szkoły.
- O co cię pytali na egzaminie z mitologii?
- O psa Cerbera. A ciebie o co pytali z języków obcych?
- Kazali mi miałczeć.

Dlaczego pies sołtysa...

Dlaczego pies sołtysa zabił się o budę?
Bo sołtys zamiast łańcucha założył gumę.

A dlaczego pies sąsiada sołtysa nie zabił się o budę, mimo że miał łańcuch z gumy?
Bo miał budę na wrotkach.

Rozpędzony jeż biegnie...

Rozpędzony jeż biegnie przez pustynię, nagle wpada na kaktusa i woła:
- Mamo, to Ty?

NO I SIĘ WYDAŁO...

"Ktoś w tym domu kradnie moje jedzenie. Nie wiem, który to z moich współlokatorów, ale za gdy tylko się odwrócę, jedzenie znika." Chyba powinien zatrudnić Detektywa Rutkowskiego. Albo obejrzeć się za siebie...

I TO SIĘ NAZYWA SZTUKA ZAWRACANIA...

Zwinny, szybki, sprytny - mógłbym dzisiaj o kotach wypowiadać się w samych superlatywach, ale po co, skoro to widać na filmie?

PIES ROZJEMCA....

No. Bo ktoś musi ich przywołać do porządku...

Przychodzi królik do apteki....

Przychodzi królik do apteki.
- 200 prezerwatyw proszę!
Pani magister wydaje towar i mówi:
- Przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk...
Królik się zmarszczył. Spojrzał na panią magister z wyrzutem i mówi:
- No dobra... biorę... ale oświadczam, że mi pani z lekka spier... wieczór!

Hrabia z Janem pojechali...

Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewkę wypili strzemiennego. Widzą jelenia. Hrabia wypalił i nie trafił. No to wypili jeszcze raz. Znów widzą jelenia. Hrabia znów wypalił i nie trafił. Znowu wypili. Jadą dalej i widzą jelenia.
- Hrabio, może teraz ja spróbuję?
- Dobrze Janie. Jan strzelił i jeleń padł.
- Jak to zrobiłeś?
- Trzeba celować w środek stada...