Do gabinetu komisarza wchodzi policjant. - Melduję, że podczas patrolu znaleźliśmy plastikowy worek, a w nim poćwiartowane ciało mężczyzny. - Czy macie jakieś wstępne wnioski? - Tak. Wykluczyliśmy już możliwość samobójstwa.
Kontrola drogowa. Policjant się pyta: -Jakieś narkotyki, alkohol? -Nie, dzięki, wszystko mamy.
-Kto jest patronem policjantów? -Ewa, bo pierwsza chwyciła za pałkę.