Jasiu podchodzi do Oli i mówi.
-Wyobraź sobie że idziesz przez pustynię z Adą i jest szklanka wody kto ją wypije?
-Ja.
-Dobra.Idziecie dalej i macie korek.Która wsadzi o sobie w tyłek?
-Ada.
-Ok.Idziecie dalej i napotykacie 4 murzynów.Kogo rżną w dupsko?
-Adę.
-Nie, ciebie.Ada ma korek w dupie.
Lokalna społeczność jednej z dzielnic jednego z miast wojewódzkich pozostaje w głębokim szoku po tym, jak policja na zapleczu dzielnicowej biblioteki odnalazła ogromne, nielegalne składowisko broni i granatów.
Żaden z mieszkańców nie miał pojęcia o tym, że jest tu biblioteka.
Do lasu przyjeżdża leśniczy aby coś upolować. Po dłuższym czasie dostrzega w krzakach ruch, strzela a z krzaków wyskakuje miś i mowi:
- Leśniczy, u nas w lesie panuje taka zasada - nie trafiasz robisz loda.
No i lesniczy pokornie zrobił dobrze misiowi i zdenerwowany wrócił do domu potrenować strzelanie. Wraca po tygodniu i sytuacja się powtarza - strzela, nie trafia i znow wyskakuje miś i mówi:
- No leśniczy....znasz zasady!
I znow leśniczy po zrobieniu dobrze misiowi wraca do domu i ćwiczy na strzelnicy cały miesiąc aby odegrac się misiowi. Wraca po miesiącu zdeterminowany. Znów dostrzega ruch w krzakach, a wiec oddaje strzał a z krzaków wyskakuje miś i mówi:
- No leśniczy... ty tu chyba nie na polowanie przyjeżdżasz!
Autostopowiczka czeka przy drodze, aż w końcu zatrzymuje się
kierowca:
- Proszę, niech pani wsiada. Ja nie z tych, co to zabierają
tylko młode i ładne...
Sędzia do oskarżonej:
- A wiec nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Oj strzelaj, prędzej, strzelaj....