Do Gabinetu Owalnego wchodzi Minister Obrony USA i zwraca się do Baracka Obamy:
- Panie prezydencie! Mam dwie wiadomości: jedną złą, drugą dobrą. - Zacznij od złej.
- Alaska już nie jest nasza. Putin ją zaanektował.
- Sh*t. A ta dobra?
- Udało nam się zbanować Miedwiediewa na Twitterze!
Góralskie wesele - oczywiście jak to bywa na weselu wszyscy się pobili, ciężka masakra, sprawa w sądzie... Zeznaje drużba:
- Tańczę sobie z panna młodą, aż tu nagle młody przeskakuje przez stół i lu!!! jej kopa między nogi...
Sędzia:
- To musiało zaboleć..
- Zaboleć?! Trzy palce mi złamał!!!