Jasio pyta tatę:
- Tato, czy potrafisz podpisać się z zamkniętymi oczami?
- Pewnie, że potrafię.
- To podpisz się kilka razy w moim dzienniczku.
Nauczycielka z liceum spotyka swego dawnego ucznia Jasia. - No co u ciebie słychać Jasiu, co porabiasz? - A wie Pani, chemię wykładam. - Naprawdę Jasiu? A gdzie? - W "Biedronce". Na regały...