psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Jeździ sobie Grzesiu...

Jeździ sobie Grzesiu wokół placu kościelnego. Nagle zauważył to ksiądz proboszcz i mówi do Grzesia:
-Grzesiu może zamiast jeździć wokół placu kościelnego na rowerze, zostawiłbyś rower przed kościołem i poszedł się pomodlić?
-Proszę księdza, boję się, że rower mi ukradną- Mówi Grzesio
-Nie bój się... Duch święty ci go popilnuje-Powiedział ksiądz
Więc Grzesiu wchodzi do kościoła z księdzem, uklękneli przy pierwszych ławkach, a Grzesiu mówi:
- W imię Ojca i Syna Amen
-A gdzie Duch Święty?- Pyta się ksiądz
-Pilnuje roweru-Odpowiada Grzesio

Umiera kobieta idzie...

Umiera kobieta idzie do nieba. Kiedy przyjmuje ją św. Piotr, słyszy krzyk kobiety. Patrzy, a tu aniołowie wiercą jej dziurę w plecach, żeby przymocować skrzydła. Potem słyszy krzyk mężczyzny i widzi, że aniołowie wiercą mu dziury w głowie, by przymocować aureolę.
- Nie chcę iść do nieba - mówi do św. Piotra - Pójdę gdzie indziej!
- Chcesz iść do piekła - mówi św. Piotr - Tam gwałcą i uprawiają sodomię!
- Nieważne - odpowiada - Przynajmniej mam już potrzebne dziury.

Dwie siostry zakonne,...

Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.
SM: zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie,czego
chce od nas...
SL: to logiczne chce nas zgwałcić.
SM: o Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za 5min i 18sek.
Co robimy?
SL: jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.
SM: o Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.
SM: o Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1min
i 44sek.
SL: jedyne logiczne rozwiązanie, to sie rozdzielić: ty idź na prawo ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc,nie może iść
za obiema.
Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logika.
Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa,ale,bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później.
SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże Opowiadaj, opowiadaj !
SL: logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
SM: (trochę wkurzona) tak, tak wiem, a potem ?
SL: zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak
samo robił on!
SM: tak, tak, a potem?
SL: zgodnie z logiką, dogonił mnie.
SM: o Boże, o Boże i co zrobiłaś?
SL: jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
M: o Boże, o mój Boże! a on?
SL: zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!
SM: o Jezus Maria! I co się stało?
SL: logiczne Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż
mężczyzna z opuszczonymi spodniami !
A dla tych, którzy myśleli o świństwach... pięć zdrowasiek!!! Wink

Przychodzi babcia z wnuczkiem...

Przychodzi babcia z wnuczkiem do kościoła w dzień zmarłych, a ksiądz się modli :
- Za dusze Jana, za dusze Mariana, za dusze ...
Wnuczek- Babciu chodź z tego kościoła, bo on nas wszystkich zadusi !!!

Pobożny muzułmanin wsiadł...

Pobożny muzułmanin wsiadł do taksówki w Londynie i słysząc muzykę szorstko rzekł do taksówkarza:
- Wyłącz radio, nie mogę słuchać muzyki, bo w czasach proroka jej nie było, a szczególnie zachodniej muzyki,która jest muzyką niewiernych.
Taksówkarz grzecznie wyłączył radio, po czym zatrzymał auto i otworzył drzwi.
- Co robisz? - zapytał muzułmanin.
- W czasach proroka nie było taksówek, więc wypie****aj i poczekaj sobie na wielbłąda!

Święci Piotr i Paweł...

Święci Piotr i Paweł grają w golfa. Paweł trafił za pierwszym razem, Piotr powtórzył ten sam wyczyn. Potem jeszcze raz tak samo. W końcu św. Paweł pyta?
- Słuchaj, stary, my tu robimy cuda, czy gramy?

Spotykają się dwie koleżanki,...

Spotykają się dwie koleżanki, jedna do drugiej mówi:
- Wiesz co, jestem załamana moja przyjaciółka nie chce się ze mną przyjaźnić.
- Dlaczego?
- Bo powiedziała, że jestem idiotką i robię wstyd.
- Dlaczego?
- Bo byłyśmy w kościele i ksiądz kazał przekazać znak pokoju
- No i?
- I do każdego kto podał mi rękę mówiłam miło cię poznać.

Przeciwnik Kwaśniewskiego...

Przeciwnik Kwaśniewskiego idzie do nieba. Po szóstym dniu zwiedzania doszedł do sali w której jest pełno zegarów.
- Do czego są te zegary? - pyta anoioła.
- Anioł na to:
- Za każde kławstwo dostajesz jedną minutę.
- A mogę zobaczyć zegar Kwaśniewskiego?
- Tak, ale musisz zejść dwa piętra niżej do sali sportowej! Używamy ich jako wentylatorów!

Przychodzi chłopak do...

Przychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza uprawiałem sex oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć.
- Może z Kryśką od Zarębów?
- Nie.
- A może z Kaśką od Kowali?
- Nie.
- Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę księdza.
- To może z Zośką od Nowaków?
- Nie.
- Idź, nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale namiarów parę mam.

Ksiądz w czasie nauki...

Ksiądz w czasie nauki przedmałżeńskiej mówił: Uczcie się od wróbla - wróbel najpierw buduje gniazdko, a potem zaprasza samiczkę. A wy robicie tak: najpierw dziecko, potem ślub, a na koniec: "Jezus Maria, gdzie będziemy mieszkać".