Wraca blondynka od kosmetyczki i mówi do koleżanki : - Słuchaj, byłam w salonie piękności. - I co? Zamknięte było?
Dyrektor do świeżo zatrudnionej sekretarki-blondynki: - Wysłała pani faks do Nowakowskiego? - Tak, panie dyrektorze. - To teraz proszę jeszcze wysłać do Nowaka - Nie mamy więcej faksów...