emu
#it
hit
syn
fut
psy
lek

Lekarz wybrał się na...

Lekarz wybrał się na górską wędrówkę i niefortunnie zabłądził. Pech chciał, że plecak z telefonem komórkowym spadł mu w przepaść i nie mógł z niego skorzystać.
Po kilku dniach, skrajnie wyczerpany nieszczęśnik napisał na śniegu "POMOCY".
- Dlaczego helikopter ratowniczy nie wylądował, chociaż przeleciał nad napisem?
- Ponieważ nie było na pokładzie aptekarza, który mógłby to odczytać.

Lekarz mówi do żony pacjenta:...

Lekarz mówi do żony pacjenta:
- Pani mąż już nigdy w życiu nie będzie mógł pracować. Ale proszę mu nie wyjawiać tej bezlitosnej prawdy...
- O ile go znam, ta bezlitosna prawda poprawi mu humor.

Przychodzi 3 pedałów...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Facet przychodzi do lekarza:...

Facet przychodzi do lekarza:
- Panie doktorze, mam wszy i nie mogę się ich pozbyć. Może pan by mi coś doradził?
- Niech pan siedzi w saunie przez 2h.Na pewno się pan ich pozbędzie.
Facet idzie do sauny, siedzi i po 2h słyszy:
- Ty, ale była susza, nie?
- No, ale żeśmy przetrwały.
Na drugi dzień facet przychodzi do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie pomogło.
- To niech pan trzyma 2h głowę pod prysznicem, na pewno wylecą.
Facet idzie do domu, trzyma głowę pod prysznicem 2h i słyszy:
- Ty, ale była ulewa, nie?
- No, ale żeśmy przetrwały.
Na trzeci dzień idzie facet do lekarza:
- No, jestem na pana zły... Nie pomogło.
- To niech się Pan ogoli na łyso, to znikną
Facet tak zrobił i cieszy się, że już spokój, ale w domu słyszy
- Ty.. ale zimnisko..bbrrr...
- Nie łam się.. przetrwamy..
Wkurzony idzie do lekarza następnego dnia i skarży się, że dalej nic
- To niech pan jadąc tramwajem położy głowę na czyimś ramieniu, to przejdą do kogoś innego.
Facet jeździ tak 2h i słyszy:
- Ty, ale była wojna, nie?
- No, ale żeśmy przetrwały i jeszcze jeńców żeśmy zdobyły!

Przychodzi facet do okulisty,...

Przychodzi facet do okulisty, ten pyta w czym problem, a facet mówi tak:
Niech pan doktorze popatrzy, i ściąga spodnie, rozchyla pośladki...
A doktor mówi: panie, z takimi problemami to do innego specjalisty ja jestem okulistą, ale facet prosi o cierpliwość rozchyla pośladki i pyta:
Widzi pan te małe brązowe kuleczki??
Widzę, i co??
No właśnie jak za nie ciągnę, to mi oczy łzawią.

Przychodzi facet do lekarza...

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze ja mam 3 jądra.
- Przecież to niemożliwe! Niech się pan rozbierze sprawdzę to.
Lekarz obmacuje patrzy i mówi:
- Pan jest normalny. Ma pan 2 jądra
- NIE!!! Naprawdę mam 3 jądra. Niech pan sprowadzi kogoś jeszcze niech to zbadają.
Lekarz poszedł wraca z pielęgniarką i mówi jej żeby macała.
Pielęgniarka też stwierdza 2 jądra.
Lekarz wkurzony:
- PAN JESTEŚ ZDROWY!!! PO CO PAN TU PRZYSZEDŁEŚ???
- No bo wie pan, sobota wieczór nie ma co robić to pomyślałem że chociaż ktoś się moimi jajami pobawi

Wychodzi smutny dentysta...

Wychodzi smutny dentysta z gabinetu, pielęgniarka pyta go współczująco:
- Ciężki przypadek?
- Tak, pacjent ma kasy jak lodu, a wszystkie zęby, cholera, zdrowe...

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z nożem w kolanie:
- Co się pani stało? - pyta zdziwiony lekarz.
- Chciałam popełnić samobójstwo - odpowiada kobieta.
- Ale dlaczego wbiła Pani nóż w kolano?
- Bo koleżanka poradziła mi, że aby trafić w serce, należy mierzyć trzy palce pod piersią.

Nie sądzę żeby Optometria...

Nie sądzę żeby Optometria Karczewski wykonywała tak dobrą pracę jak się reklamują. Byłem tam dzisiaj i powiedziałem optykowi, że jestem trochę krótkowidzem.
- Krótkowidzem? - odrzekł optyk podchodząc do okna. - Widzi pan tą lekko-pomarańczową rzecz tam na niebie? - zapytał.
- Tak, to jest słońce - odpowiedziałem.
Odrzekł:
- Jest ono oddalone o 93 miliony mil. Jak daleko chcesz u licha widzieć?!

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
Lekarz ją bada, nie mogąc powstrzymać się od zatykania nosa.
- Nie mogłaby pani się częściej kąpać?
- Ale ja się kąpię codziennie!
- To niech pani chociaż w wannie wodę częściej zmienia!