Przychodzi Jaś do apteki i prosi o maść cynkową. -A co cię boli, chłopcze? -Jeszcze nic, ale będzie, gdy tata wróci z wywiadówki...
Dziadek zabrał Jasia pierwszy raz na rozprawę sądową. Jasio widząc po raz pierwszy adwokata ubranego w togę, pyta: - A dlaczego ten pan jest ubrany jak kobieta? - Bo będzie zaraz długo mówił!
Ojciec się pyta syna: - Dlaczego obwiesiłeś cały pokój gołymi blondynkami? - Bo nie mogłem patrzeć na te gołe ściany.