Spotykają się dwaj kumple: - "Cześć, co słychać?" - "A, no wiesz, różnie bywa." - "Słyszałem, że się ożeniłeś?" - "Zgadza się..." - "Ładna ta Twoja żona?" - "Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej." - "Pokaż zdjęcie... O Matko Boska!"
Żona mówi do męża: - Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli. - Łyżwy załóż.