#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Mąż wraca wcześniej do...

Mąż wraca wcześniej do domu i zastaje żonę z kochankiem w łóżku:
- Ty z mężczyzną w łóżku, jestem zszokowany!
- Mylisz się, ty się tylko możesz dziwić, zszokowani to jesteśmy my!

Dziadek z babcią wspominają...

Dziadek z babcią wspominają młodość. Dziadek opowiada:
- Kiedy byłem nastolatkiem, bardzo mi się podobała taka jedna dziewczyna. Jak ona się nazywała... A, już wiem. Galia Koroliewa. Ciekawe, gdzie ona jest, co tam u niej...
- Zdurniałeś do reszty? Przecież to ja!

Mężczyzna około 40-tki...

Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwolona prędkość we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka. Pewien mocy swojego
samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze. Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo
jazdy i powiedział:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, wiec jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie na swoja ucieczkę, pozwolę panu odjechać bez mandatu. Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta. Bałem się, że chciał mi ją pan oddać.
- Życzę miłego weekendu - powiedział policjant.

- Twój mąż pamięta datę...

- Twój mąż pamięta datę Waszego ślubu?
- Na szczęście nie.
- Na szczęście?
- Wspominam mu o rocznicy kilka razu do roku i zawsze dostanę coś fajnego...

Woła żona męża - otwiera...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona stoi w drzwiach...

Żona stoi w drzwiach obładowana walizkami i tobołkami. Żegnając się z mężem, całuje go czule i mówi z troską w głosie:
-Jadę do matki na klika dni. Obiady masz poporcjowane w lodówce. Wystarczy odgrzać. No to co, będziesz grzeczny, nie będziesz rozrabiał?
-Spokojnie, już mam wszystko rozrobione…

- Czy pan wie, że pańską...

- Czy pan wie, że pańską żonę napadł dziś jakiś bandyta?
- Co pan powie? A dokąd go odwieźli - do szpitala czy do kostnicy?

Żona w ostatnim miesiącu...

Żona w ostatnim miesiącu ciąży. Mąż sypia na kanapie. Widząc, jak mąż się męczy, żona mu mówi:
- Słuchaj, znakomicie rozumiem, co się z tobą dzieje jako mężczyzną.
Idź ten jeden, jedyny raz do sąsiadki. Rozmawiałam już z nią, bo bardzo cię kocham i nie chcę, żebyś się męczył. Weźmie 60 złotych, no, ale sam rozumiesz.
Facet, nie wierząc swoim uszom, bierze pieniądze i pędzi do sąsiadki. Jednak po chwili wraca:
- Do 60 nie zejdzie, chce 100.
- Co za suka! Jak ona w zeszłym roku była w ciąży, to ja obsłużyłam jej męża za 45!

Stara babcia idzie do...

Stara babcia idzie do apteki.
- Chciała bym sobie jeszcze trochę pofiglować z mężem. Znajdzie się coś? - mówi do sprzedawcy.
- Tak, tu ma pani 2 opakowania jedno z czerwonymi tabletkami jest dla pani, a drugie z niebieskimi dla męża. Proszę zażyć po 1 tabletce - mówi sprzedawca.
Babcia ucieszona wraca do domu. Myśli sobie, że 1 tabletka może nie wystarczyć więc wzięła całą garść tabletek. Mężowi dała czerwone, a sama wzięła niebieskie.
Babcie tak usztywniło, że przez miesiąc nie mogła się ruszyć, a mężowi pootwierały się rany z 2 wojny światowej.

Wraca policjant do domu...

Wraca policjant do domu i drze się od progu:
- Gdzie on jest , wiem że tu jest!!
Wchodzi do sypialni a żona w negliżu, nagle mówi:
- Gdzie on jest, wiem że masz kochanka!
-Ależ kochanie, ubrałam się tak na twój powrót.
-Nie kłam! I tak go znajdę!
Zaczyna szukać, patrzy pod łóżko :
- Tu go nie ma,
Zagląda do łazienki:
-Tu też go nie ma
Podchodzi do szafy a z niej nagle wyłania się ręka ze stówką:
O tu też go nie ma.