psy
emu
lek
fut
hit
#it
syn

Mąż zdradza żonę z kochanką....

Mąż zdradza żonę z kochanką.
Po nie lada wyczynach ubiera się i polewa alkoholem, aby żona nie poczuła zapachu perfum kochanki.
Gdy wchodzi do domu żona od razu go bije mówiąc myślisz, że jak się spryskałeś perfumami to wódki nie wyczuje.

Mąż niezadowolony z wyglądu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewnego ranka małżeństwo...

Pewnego ranka małżeństwo je śniadanie. Nagle dzwoni dzwonek. Mąż mówi do małżonki:
- Zobacz, może to listonosz.
- Nie... Listonosz zadzwoniłby dwa razy.

Czemu tak krzyczałe w nocy?...

Czemu tak krzyczałe w nocy?
- Miałem straszny sen. Śniło mi się, że musze się ożenić!
- Z kim?
- Znów z tobą!!!

Co za czort mnie podkusił!?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kochanie, co sądzisz...

Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
- Jak dla mnie ok.
- Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
- A co mnie obchodzi jak spędzasz czas z kolegami?

- Dlaczego usunąłeś mnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Było sobie małżeństwo....

Było sobie małżeństwo. Żyli spokojnie, jednak ostatnimi czasy trochę im sie nie wiodło, mieli kilka kredytów do spłacenia. W chwili desperacji mąż mówi do żony:
- Kochanie, może ubrałabyś sie ładnie, umalowała i poszła trochę dorobić na ulicy?
Żona na to:
- No Stachu, co ty wymyślasz?! Ja na ulicę?? A co ludzie powiedzą?
- Ale kochanie, wiesz ze mamy długi...- kontynuuje mąż - Umalujesz się, przebierzesz to nikt cię nie rozpozna, a te pieniądze są nam naprawdę potrzebne.
Po długich namowach żona w końcu zgodziła sie. Umalowała sie ładnie, założyła mini, obcisłą bluzkę i poszła na ulicę.
Po 4 godzinach wraca wesoła do domu. Mąż w progu pyta:
- No i ile zarobiłaś??
- 408 złotych - odpowiada zona.
- 408?? No te czterysta rozumiem, ale skąd osiem??
- A bo wiesz kochanie, tak różnie płacili: po 5, po 3 złote...

Do banku spermy wpada...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Obrotna kobitka w czasie...

Obrotna kobitka w czasie gdy mąż był w pracy, przyjmowała kochanka. W pewnej chwili dzwonek do drzwi. Kochanek przerażony, ale kobitka tłumaczy mu spokojnie - schowaj się w łazience. Tak też i uczynił. Okazało się, że był to drugi jej kochanek. Nie przejmując się pierwszym poszła do łóżka z drugim. W pewnym momencie znowu dzwoni ktoś do drzwi. Kolejny gostek przerażony, kobitka ze spokojem mu tłumaczy - schowaj się w kuchni. Tak też i uczynił. Okazało się, że był to jej trzeci kochanek. Nie zważając na dwóch poprzednich, poszła z nim do łóżka. Znowu dzwonek do drzwi. Kobitka myśli sobie: - Jeden jest w łazience, drugi w kuchni, gdzie ja tego trzeciego schowam. Już wiem schowa się w zbroi która stoi w pokoju. Tak też i uczynili. Tym razem to był mąż. Ona do niego - Dzień dobry kochanie! Siada z nim przy stole - zaczynają rozmawiać. W pewnej chwili wychodzi pierwszy kochanek z łazienki i mówi: - Ubikacja jest już naprawiona. W razie czego niech Pani raz jeszcze mnie wezwie. Żona mówi: - Dziękuje. Po chwili wychodzi drugi kochanek z kuchni i mówi: - Zlew już przetkałem, przyjdę jutro naprawić kuchenkę. Żona odpowiada: - Dobrze proszę Pana. Trzeci kochanek stoi w pokoju w tej zbroi, widzi całą sytuację, wychodzących kochanków i myśli co tu zrobić. W pewnym momencie zaczyna iść w tej zbroi i pyta się Pana Domu:
- Przepraszam, którędy na Grunwald?!