psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Na targu dla jaskiniowców...

Na targu dla jaskiniowców potężny jaskiniowiec podchodzi ze swym 4-letnim synkiem do stoiska z owocami i pyta:
- Ile kosztuje ten kosz bananów?
Sprzedawca spogląda na wielkie dłonie jaskiniowca i odpowiada:
- Jak dla pana, to trzy garście zębów mamuta.
- Czemu tak drogo?
- Niech stracę! Niech będą dwie garście.
- Biorę! - odpowiada jaskiniowiec i zwraca się do synka: - Daj temu panu dwie garście zębów mamuta.

- Cześć, co słychać?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Losowanie TOTOLOTKA....

Losowanie TOTOLOTKA. Pan domu i głowa rodziny w skupieniu studiuje cyferki na kuponie. Blednie. Potem wstaje podchodzi do barku. Bierze kieliszek. Odstawia bierze szklankę do Whisky. Nalewa do pełna. Wypija duszkiem. Żona patrzy ze zdziwieniem. Potem jej oczy rozjarzają się błyskiem radości. Dostaje kociokwiku. Dzieci również dostają głupawki. Zaczynają latać po chałupie i rozbijać sprzęty. A facet mówi:
- k***a! Znowu nie wygrałem…

Penis do prezerwatywy:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NIE WIEM CZY TO MOŻE ZROBIĆ KRZYWDĘ, ALE DOCIEKLIWY TEŻ NIE BĘDĘ...

Gąsienica zwana Citheronia regalis na szczęście żyje w Ameryce Południowej, bo nie chciałbym jej spotkać na swojej drodze w nocy podczas powrotu do domu.

Inne

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wczesny ranek, do drzwi...

Wczesny ranek, do drzwi pewnego mieszkania ktoś ostro się dobija.
Zaspany właściciel mieszkania zrywa się na równe nogi, biegnie do łazienki, zakłada cokolwiek i czem prędzej do drzwi.
Otwiera, przeciera zaspane oczy, a tam... listonosz.
Ten zmierzył wzrokiem wpół przytomnego gościa i pada na ziemie śmiejąc się do łez.
Właściciel na niego patrzy ze zdziwieniem i mówi:
- Panie coś pan, rano mnie budzisz a teraz jak idiota się śmiejesz! O co chodzi?
Listonosz nadal na ziemi, ze śmiechu oddechu nie może złapać.
Wk..ny facet nie wytrzymał:
- Panie o co chodzi, bo zaraz strace cieprliwość!
Listonosz wstaje i ze łzami w oczach:
- Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś zapiął szlafrok na dwa guziki i jajo!

Polak je sobie spokojnie...

Polak je sobie spokojnie śniadanie. Przysiada się do niego żujący gumę Amerykanin.
- To wy w Polsce jecie cały chleb? - pyta Amerykanin.
- No tak.
- Bo my w USA jemy tylko środek. Skorki odkrajamy, zbieramy do
specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na
croissanty i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin, żując swoja gumę. Polak nic.
- A marmoladę jecie? - pyta dalej Amerykanin.
- No, tak.
- Bo my w USA jemy tylko swieże owoce. Skórki, pestki i tak dalej
zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na dżem i sprzedajemy do Polski - mówi i dalej żuje gumę.
- A seks w USA uprawiacie? - pyta Polak.
- No oczywiście.
- A z prezerwatywami co robicie?
- Wyrzucamy.
- Bo my w Polsce to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA.