Największym marzeniem mężczyzny, jest umieć utrzymać kobietę za jej własne pieniądze
Szef fabryki sztorcuje szefa produkcji: - Podnieście wydajność pracy, albo będziemy zwalniać robotników! - A w kierownictwie zatrudnienie wzrosło dwukrotnie! - A oni na wydajność nie wpływają, oni waszą liczą!
Na targu: - Gieniuś! Co Ty!? Koguta będziesz sprzedawał?? - E, nie. - To po coś go tu przywiózł? - Kury bez niego nie chciały jechać!
Śpiewa tak ładnie, że aż kamerą rusza, tylko popatrzcie.
Miałem w podstawówce nauczycielkę, która bezlitośnie tępiła odpisywanie. Przypomniałem sobie o niej, bo niedawno przysłała mi list. Nie odpisałem.