Ania huśtała się na huśtawce i spadła. Dlaczego? - Bo nie miała rączek! Puk puk. - Kto tam? - Na pewno nie Ania!
Przychodzi małe dziecko do apteki i się pyta: - Czy to pani sprzedaje tran??! - Tak, to ja. - Ty ŚWINIO!!!!