Ojciec strofuje syna :
- Wziąłbyś się za jakąś robotę a nie tylko bąki zbijać! Ja w twoim wieku po
całych nocach rozładowywałem wagony...
Z kuchni matka dorzuca :
- Taaa... dopóki cię nie złapali...
Ojciec strofuje syna :...
      Dodane przez Kamill_ek    
  
  - Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
 
      