W księgarni: - Poproszę coś do czytania. - Coś lekkiego? - Niekoniecznie, mam samochód przed sklepem.
Nawalony koleś wsiada do taxówki i mówi: - Proszę szybko na dworzec, zapłacę 50zł! - Ale my już jesteśmy na dworcu - k***a masz te 50zł, ale na drugi raz tak nie zapie**alaj