pewien facet po ciężkiej imprezie budzi się rano w domu,
idzie do łazienki totalnie skacowany,patrzy w lustro i zaczyna mówić po cichu sam do siebie:
-Leon...,dłuższa przerwa
-Zenek...
-Marian...
-Kuba...
po chwili słyszy głos z pokoju
-Krzysiek ja muszę do łazienki!
patrzy na swoje odbicie i mówi
- a no tak Krzysiek
pewien facet po ciężkiej...
Dodane przez rafik1979
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››
Komentarze
Re: pewien facet po ciężkiej...