Pukanie do drzwi. - Dzień dobry, jest Janek? - Jest, ale je obiad. Ty też pewnie jesteś głodny. - Tak. - To idź do domu, zjedz coś i przyjdź potem.
Sekretarka do szefa: - Nie chciałabym naciskać, ale jak nie dostanę podwyżki, to będę zmuszona opublikować pamiętniki.
Kowalski zawsze parkował swój samochód przed blokiem. W samochodzie nie miał alarmu, więc zostawiał kartkę: - Brak benzyny, silnika i akumulatora. Pewnego dnia na kartce ktoś dopisał: - To koła też ci nie będą potrzebne.
Jeśli chwalisz coś, czego nie rozumiesz, to jest błąd, ale gorszą rzeczą jest potępianie tego. Leonardo da Vinci (1452-1519)