#it
hit
psy
fut
lek
emu
syn

Pierwszy września, nowa...

Pierwszy września, nowa klasa, nowa nauczycielka.
Pani rozgląda się po klasie i widzi trzech identycznych chłopców, więc pyta jakie mają imiona. Jeden mówi Piotruś, drugi Pawełek, a trzeci zachrypniętym, zniszczonym głosem Mietek. Pani zaintrygowana pyta:
- Mieciu, dlaczego masz taki dziwny głos?
- Było nas trzech, a mama miała tylko dwa cycki, więc musiałem pić browar.

Matka młodocianego włamywacza...

Matka młodocianego włamywacza odwiedza go więzieniu:
- I widzisz! Nie słuchałeś mamusi i masz skutki! Zawsze ci powtarzałam, żebyś nie wychodził z domu bez rękawiczek.

-Kaziu ty masz trójkę...

-Kaziu ty masz trójkę dzieci. Moja żona jest w ciąży. Powiedz mi, który miesiąc jest najgorszy?
-Dziesiąty, wtedy już ty będziesz musiał nosić dziecko.

Mój sposób rozwiązania...

Mój sposób rozwiązania problemu ogromnej ilości ciąż wśród nastolatków:
Na lekcjach Wiedzy o Seksie mówić chłopakom, że średnia długość penisa to 35cm.

Lekcja biologii. ...

Lekcja biologii.
Dzieci miały ułożyć zdania związane ze żniwami.
Wstaje Marysia i mówi:
- Rolnik szczyna trawę.
Pani nauczycielka poprawia dziewczynkę:
- Marysiu! Nie mówi się szczyna trawę, ale kosi trawę.
Po chwili Marysia zgłasza się jeszcze raz:
- Proszę Pani, a Jasiu kosi pod ławkę.

Ojciec strofuje syna :...

Ojciec strofuje syna :
- Wziąłbyś się za jakąś robotę a nie tylko bąki zbijać! Ja w twoim wieku po
całych nocach rozładowywałem wagony...
Z kuchni matka dorzuca :
- Taaa... dopóki cię nie złapali...

- Proszę pani, jak się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mama do Jasia:...

Mama do Jasia:
- Skąd masz te jabłka?
- Od sąsiada.
- A on wie?
- No wie, bo mnie gonił.

Nauczycielka mówi do...

Nauczycielka mówi do dziewczynek przed lekcją:
- Jeżeli Jasiu wejdzie do klasy i powie coś głupiego wybiegnijcie natychmiast !
Po chwili Jasiu wbiega do klasy i krzyczy:
- Hej!! Burdel budują za rogiem!
Uczennice jak kazała Pani wybiegły.
Jasiu:
- Gdzie k***y ??!! Dopiero fundamenty kładą

Babcia nazbierała w lesie...

Babcia nazbierała w lesie chrustu i niesie do domu. Po drodze spotyka wnuka.
- Babciu, ciężko Ci nieść te dreweczka?
- Oj, ciężko wnusiu, ciężko...
- To po cholerę tyle nazbierałaś?