psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Po całonocnym locie ze...

Po całonocnym locie ze Stanów, kobieta z ośmiorgiem dzieci (wszystkie poniżej 11 roku życia) wysiadła z samolotu na lotnisku we Frankfurcie - jej celem była amerykańska baza wojskowa, w której służył jej mąż. Ciągnąc ze sobą ogromną ilość bagaży cała 9-ka znalazła się przed celnikiem. Młody celnik spojrzał z niedowierzaniem w oczach na "wycieczkę" i spytał:
- Czy te wszystkie dzieci i cały ten bagaż należy do Pani?
- Tak - odparła kobieta, z głośnym westchnięciem - to wszystko moje...
Celnik przystąpił zatem do rutynowej kontroli:
- Czy ma pani ze sobą jakiś alkohol, narkotyki lub broń ?
- Proszę pana - odparła spokojnie kobieta - gdybym miała którąkolwiek z tych rzeczy, już dawno bym jej użyła.

Spotyka się misiu z zajączkiem...

Spotyka się misiu z zajączkiem:
- Stary, chodź wybierzemy się razem na saunę.
- Okay - odpowiada zając - nie ma sprawy
I poszli. Po jakimś czasie znaleźli się przed drzwiami sauny.
- To co, zając, wchodzimy?
- Jak to "my"?! Nie możemy wejść pojedynczo?
Misiu popatrzył na niego... i odpowiedział:
- No jak chcesz. To wchodź pierwszy.
- Ja?!
- Oj zając! Dobra, to ja wejdę pierwszy, a ty tu czekaj.
I misiu wszedł. Po jakimś czasie wychodzi: mokry, zmęczony, całe futro ma mokre..
- No zając. Twoja kolej.
Zajączek wszedł. Po chwili misiu słyszy okrzyki i wrzaski: Ach! Ał! Auć!
Nie może wytrzymać, zagląda pod drzwiami, przez malutką szybkę, ale nic nie widzi! Po chwili nie wytrzymał i wchodzi, a tam.. zając powoli.. pęsetą wyrywa sobie włosek po włosku..
- Co ty robisz?!
- No co? Nie chce sobie futerka zamoczyć!

Do domu uciech przychodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi zmęczony mąż...

Przychodzi zmęczony mąż po pracy do domu. Żona mówi do niego:
- Otworzyć Ci puszkę?
A mąż na to:
- Cipuszkę potem, teraz dawaj jeść.

Narkoman trafił do piekła....

Narkoman trafił do piekła. Patrzy, a tam całe łany marichuany.Napalony biegnie i rwie całe naręcza. Nagle słyszy głos diabła:
- I czego rwiesz jak tam pełno narwane.
Narkoman patrzy i rzeczywiście. No to przerzuca żeby szybciej schło. Nagle słyszy głos diabła:
- I po co suszysz jak tam pełno ususzone.
Narkoman patrzy i rzeczywiście. No to zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, a diabeł mówi:
- I po co skręcasz jak tam pełno naskręcane.
Narkoman popatrzył i rzeczywiście. Bierze więc największego skręta i pyta diabła:
- Masz może ogień?
A diabeł z uśmichem:
- Byłby ogień, byłby raj......

Po powrocie do domu facet...

Po powrocie do domu facet zagląda do lodówki.Widzi w niej gołego mężczyznę.
- A wię to prawda,co gadają o tobie sąsiedzi! - mówi z wyrzutem do ukochanej. - Pod moją nieobecność przyjmujesz w domu obcego mężczyznę.
- Tak,to prawda...Ale sam widzisz,że przyjmuję go bardzo chłodno...

Na przyjęciu goście spierają...

Na przyjęciu goście spierają się, kto jest bardziej godny zaufania - kobiety czy mężczyźni.
- Żadna kobieta nie potrafi dochować tajemnicy - powiedział pogardliwie jeden facet.
- Nie wydaje mi się - odpowiedziała kobieta - Trzymam w tajemnicy mój wiek odkąd skończyłam 21 lat.
- Któregoś dnia pani się wyda - upierał się facet.
- Nie sądzę! - odrzekła - Kiedy kobieta trzyma coś w sekrecie przez 27 lat, może zatrzymać go na wieki!

Do domu Kowalskiej przychodzi...

Do domu Kowalskiej przychodzi akwizytor sprzedający odkurzacze i mówi:
- Zjem każdą rzecz jakiej nie wciągnie ten odkurzacz.
Na to kowalska:
- No to smacznego! - śmieje się kobieta - Od wczoraj mamy awarie prądu!

Przychodzi 3 pedałów...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

JEJ pamiętnik:...

JEJ pamiętnik:

Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny. Umówiliśmy się na drinka w
barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że
może to moja wina...dotarłam trochę z opóźnieniem; ale on nic nie powiedział.
Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne
miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był
dziwny. Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać,
czy to moja wina czy nie! Pytałam, czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że
nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca. Później w
drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko
zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic
nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię! W
końcu byliśmy w domu; w tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić;
próbowałam z nim pozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w
myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się
i poszłam spać. Ale dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do
łóżka, i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był
jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać znowu o naszej
sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać, i płakałam cały
noc aż zasnęłam. Jestem pewna, że on myśli o innej, moje życie jest takie
trudne."

JEGO pamiętnik

"Legia przegrała... ale przynajmniej był sex !"