Na dworcu w Warszawie spotykają się dwie żaby.
Jedna pyta drugą:
- Po co ci tyle bagaży i dlaczego płaczesz?
- Wyjeżdżam do Francji, tu mnie nikt nie lubi.
Sztuczka tak zdumiewająca, że sam asystent iluzjonisty wyglądał na mocno zdziwionego. Ten filmik nakręcony przez pewnego ulicznego magika z Tajwanu ma promować adopcje zwierząt.
Koleś nienawidził swojej teściowej. Wybrał się do sklepu ze zwierzętami i poprosił o jakieś dzikie zwierzę. Sprzedawca nie miał takich, ale zaproponował mu bardzo wściekłe pelikany. Koleś kupił dwa. Gdy wrócił do domu, wydaje polecenie:
- Pelikany na krzesło!
Pelikany posiekały krzesło w drobny mak. Następnie powiedział:
- Pelikany na stół!
Pelikany posiekały stół na kawałki.
Nagle wchodzi teściowa i mówi:
- Na ch** ci te pelikany...
Ofutrzeni mieszkańcy Twycross Zoo w Atherstone w Wielkiej Brytanii postanowili wykorzystać w pełni pierwsze dni prawdziwej, słonecznej wiosny. Lemury nie tylko wyciągnęły łapki, żeby słońce jak najdokładniej wygrzało im brzuchy. Niektóre poprzysiadały na gałęziach, żeby być bliżej ciepłych promieni słonecznych.