Ania huśtała się na huśtawce i spadła. Dlaczego? - Bo nie miała rączek! Puk puk. - Kto tam? - Na pewno nie Ania!
Telefon do jednego z warszawskich banków: - Czy dajecie kredyty pacjentom psychiatryka? - Tak, ale na szalony procent.
Jak facet wyobraża sobie romantyczny wieczór? - Mecz piłki nożnej przy blasku świec.