Do dentysty przychodzi facet z bolącym zębem. - Trza rwać! - mówi stomatolog. - Ile to będzie kosztować? - Hmmm... Niedużo. Jestem tuż po studiach, nie mam zbyt wielkiego doświadczenia... Więc tylko 100 złotych za godzinę.
- Mamusiu, dlaczego ty i tatuś jesteście biali a ja jestem czarny? - Taka impreza była, że ciesz się smarkaczu, że nie szczekasz.