#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Po nocy poślubnej matka...

Po nocy poślubnej matka pyta córkę:
- No i jak córeczko? Ile razy było dzisiaj w nocy?
- Dwa razy mamusiu...
Następnego ranka to samo pytanie.
- Dzisiaj mamusiu było sześć razy...
Po następnej nocy było szesnaście, a po jeszcze jednej dwadzieścia
siedem. Zaniepokojona teściowa wzywa więc zięcia na rozmowę.
- Kochany zięciu, jak tak dalej pójdzie, to mi córkę zajeździsz!
- Ale o co mamusi chodzi?
- No, po nocy poślubnej było dwa razy, później sześć, szesnaście, a
teraz dwadzieścia siedem razy...
- Aaa... Niech się mamusia nie przejmuje. Ona liczy "tam" i "spowrotem"...

Rozmawia dwóch gości:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Hans powiedział Żydom...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W połowie miesiąca mąż...

W połowie miesiąca mąż zwraca uwagę żonie:
- Myślę, kochanie, że stanowczo za szybko wydajesz pieniądze.
- Nie sądzę - odpowiada żona. - To raczej ty zbyt wolno je zarabiasz.

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Macie jakieś bardzo trudne puzzle?
- Mamy. Może być pustynia 500 części?
- Nie To na pięć minut. Może coś cięższego.
- No a np. ocean 1500 części?
- Nie, 10 minut!
- No to najtrudniejszy zestaw: niebo nocą - 2500 części.
- Nie macie naprawdę nic trudniejszego? Może być trójwymiar...
- Niech pan idzie do piekarni po bułkę tartą i poskłada sobie z niej rogalik

DNI WOLNE...

DNI WOLNE
Każdy pracownik otrzyma od Pracodawcy 104 dni wolne od pracy
rocznie. Dni te są nazywane sobota i niedziela.

Wróciwszy do swego gabinetu...

Wróciwszy do swego gabinetu Müller zauważył, jak Stirlitz
w podejrzany sposób kreci się w pobliżu sejfu.
- Co tu robicie Stirlitz? - srogo zapytał.
- Czekam na tramwaj - odpowiedział Stirlitz.
- W porządku! - rzucił Müller wychodząc.
Na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła może być tramwaj w moim
gabinecie...
Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. Stirlitza nie było.
Pewnie już odjechał - pomyślał Müller.

Siedzi facet u kochanki....

Siedzi facet u kochanki. Późno trzeba wracać. Mówi do kochanki:
- Daj trochę wódki, ochlapię się, to nie będzie czuła twoich perfum.
Wchodzi do domu, a żona go po mordzie...
- Za co?
- Myślałeś, ze jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?

Dwaj koledzy:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona zwraca się do męża:...

Żona zwraca się do męża:
- Wychodzę na minutkę do sąsiadki. Nie zapomnij zamieszać bigosu co pół godziny.