Na dworcu PKP policjant podchodzi do kasy i prosi o bilet do Koluszek: - Normalny? - pyta kasjerka. - A co, wyglądam na idiotę?
Policjant zatrzymuje samochód do kontroli, patrzy, a za kierownicą siedzi małpa. - Panie! - krzyczy do pasażera. - Kto widział dawać małpie prowadzić samochód! - Panie... Ja jadę autostopem...