psy
hit
#it
fut
emu
lek
syn

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje furmankę.
- Co tam wieziecie, gospodarzu?!
Chłop myśli: "Wiozę glinę, ale jak powiem że wiozę glinę, to policjant pomyśli, że robię z niego jaja."
- No, gospodarzu, co tam wieziecie?
- Cały wóz policjantów, panie władzo!

Stara babuleńka przechodzi...

Stara babuleńka przechodzi przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Widząc to policjant krzyczy do niej:
- Na zebry babciu, na zebry!!!
Babcia na to mu odpowiada:
- Sam idź na żebry, draniu jeden... Ja mam rentę!!!

Z baru wytacza się zalany...

Z baru wytacza się zalany w trupa facet. Ledwo trzymając się na nogach idzie na parking i zaczyna obmacywać dachy samochodów. Zaniepokoiło to ochroniarza:
- Ej! A ty co robisz?
- Nie wizzzziszzz? Zzzssamochhhodu ssszzuchamm...
- Dziwnie szukasz. Poznasz po dachu?
- Bboo u mmnniee na dachhhu pofffinien byśśś kogut...

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje ciężarówkę i mówi poirytowany do kierowcy:
-Już nie pierwszy raz pana tu widzę i za każdym razem muszę panu zwracać uwagę. Znowu gubi pan towar!
-A ja po raz kolejny panu odpowiadam, że jest gołoledź, a ja jeżdżę piaskarką.

Meksykański bandyta często...

Meksykański bandyta często przekraczał Rio Grande i rabował banki w Teksasie. W końcu za jego głowę została wyznaczona nagroda i Ranger zdecydował się go wytropić. Po długich poszukiwaniach znalazł bandytę w knajpie, podkradł się do niego od tyłu, przyłożył sześciostrzałowca do jego głowy i rzecze "Jesteś aresztowany.
Gadaj. gdzie ukryłeś łupy albo rozwalę ci łeb." Niestety bandyta nie znał angielskiego, a Ranger hiszpańskiego.
Na szczęście w saloonie siedział dwujęzyczny prawnik, który przetłumaczył słowa Rangera. Przerażony bandyta wybełkotał po hiszpańsku, że łupy ukrył pod dębem za knajpą. "Co on powiedział?" - spytał Ranger prawnika.
"Odwal się fiucie. Nie odważysz się mnie zastrzelić."

Co by się stało, gdyby...

Co by się stało, gdyby wszystkich polskich policjantów wysłać do Ameryki?
- Podniosłaby się średni poziom inteligencji i tu, i tam.

Sierżant pokazuje przyszłym...

Sierżant pokazuje przyszłym policjantom pistolet maszynowy.
- To jest automat.
- Automat? - dziwi się jeden z aspirantów - A gdzie jest otwór na monetę?

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje faceta i mówi:
- Prawo jazdy proszę.
A facet:
- A oddaliście mi?

Turysta jedzie samochodem...

Turysta jedzie samochodem przez Rosję, grzeje ile droga pozwala, nagle zatrzymuje go drogówka.
-No, nieładnie panie kierowco, nieładnie, dwukrotne przekroczenie prędkości,
musicie napisać pisemne usprawiedliwienie....
-Ale jak to? To nie mandat?
-Nie, nie, usprawiedliwienie. Pisemne. Po rosyjsku.
-Ale ja nie znam Rosyjskiego!
-No to się musicie nauczyć.
Gość wziął 20$, włożył w prawo jazdy i podał policjantowi. Policjant wziął,
otworzył i mówi:
-I wy nie znacie rosyjskiego? A już pół usprawiedliwienia żeście napisali...

Policjant w małym miasteczku...

Policjant w małym miasteczku zatrzymuje motocyklistę, który pędził główną ulicą.
- Ależ panie sierżancie, ja mogę wytłumaczyć - mówi facet.
- Cisza - rzucił policjant - Zamierzam ochłodzić pański temperament w areszcie, zanim nie wróci komendant.
- Ale panie sierżancie, chciałem tylko powiedzieć, że...
- A ja powiedziałem, że ma być cisza! Idzie pan do aresztu!
Parę godzin później policjant zajrzał do celi i powiedział:
- Na szczęście dla pana, komendant jest na ślubie córki. Będzie w dobrym nastroju, jak wróci.
- Niech pan na to nie liczy - odpowiedział facet z celi - Jestem panem młodym.