psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje faceta za przekroczenie prędkości. Kiedy podchodzi do samochodu, widzi, że ten jest bardzo zdenerwowany.
- Dobry wieczór panu. Wie pan, dlaczego pana zatrzymałem?
- Tak, panie władzo... Za przekroczenie prędkości, ale to sprawa życia i śmierci.
- Ach, tak? Dlaczego?
- Naga kobieta czeka na mnie w domu.
- Nie rozumiem, dlaczego miałaby to być sprawa życia i śmierci.
- Jeśli nie dotrę tam przed moją żoną, będę martwy.

Sprzedawca poleca policjantowi...

Sprzedawca poleca policjantowi kupno maszynki do golenia:
- Niech pan kupi ten model. Wypróbowało go już tysiące klientów z całego świata!
- Nie, dziękuję. Wolałbym raczej coś nieużywanego...

Aresztowany zwraca się...

Aresztowany zwraca się do konwojującego go policjanta:
- Jestem po raz pierwszy w Warszawie. Może zechciałby pan zaprowadzić mnie do więzienia, przez takie ulice, gdzie są najciekawsze zabytki?

Tusk i Kaczyński mieli...

Tusk i Kaczyński mieli wypadek samochodowy i kłócą się kogo to wina. W końcu Tusk mówi:
- No dobra, jednak to moja wina. Przepraszam. Napijmy się gorzały na zgodę.
Kaczyński zgodził się. Po kilku łykach pyta:
- A tak w ogóle, to dlaczego ty nie pijesz?
A Tusk odpowiada:
- Ja czekam na policję.

Do celi Saddama Husajna...

Do celi Saddama Husajna przychodzi strażnik:
- Mam dla Ciebie dwie wiadomości, jedną dobrą a drugą złą. Ta zła jest taka, że
zostaniesz rozstrzelany!
- A ta dobra?
- Będzie strzelał Beckham!

Wsadzili kolesia (na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mężczyzna około 40-tki...

Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwolona prędkość we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka. Pewien mocy swojego
samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze. Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo
jazdy i powiedział:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, wiec jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie na swoja ucieczkę, pozwolę panu odjechać bez mandatu. Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta. Bałem się, że chciał mi ją pan oddać.
- Życzę miłego weekendu - powiedział policjant.

Jedzie baca furmanką...

Jedzie baca furmanką i zatrzymuje go policjant.
- Baco co tam wieziecie w tych baniakach?
- Ino sok z banana.
- A dacie spróbować? - pyta policjant.
- Prose bardzo
Policjant skosztował, skrzywił się i kazał bacy jechać dalej.
A baca do konia:
- Wio Banan...

---Policjant podejrzewał...

---Policjant podejrzewał żonę o niewierność. Pewnego dnia urwał się w czasie służby i pojechał do domu. Żona leżąc z kochankiem w łóżku usłyszała szczęk kluczy w zamku.
- Prędko, wstawaj, mąż wrócił. Schowaj się do szafy.
Mąż wchodzi i pyta:
- Gdzie on jest?
- Kto?
- Twój kochanek.
- Tu nikogo nie ma.
- Nie ma. Łózko rozbabrane, ty w negliżu, zaraz go znajdę.
Zagląda do drugiego pokoju - nikogo nie ma. Do kuchni, do łazienki - nie ma. W końcu zagląda do szafy i widzi gołego faceta z 100 zł w ręku. Bierze ukradkiem 100zł do kieszeni i mówi:
- Tu też nikogo nie ma.

Policjant po raz pierwszy...

Policjant po raz pierwszy w życiu wsiada do samolotu. Po kilku minutach szczęśliwy, że przypadło mu miejsce przy oknie, mówi do stewardesy:
- To prawda, co mówili! Rzeczywiście ludzie z góry wyglądają jak mrówki!
- To są mrówki, panie sierżancie. My jeszcze nie wystartowaliśmy.