Sędzia do oskarżonego: - Czy przyznaje się pan do winy? - Nie, wysoki sądzie. Mowa mego obrońcy i zeznania świadków przekonały mnie, że jestem niewinny!
Żona prosi Małysza: - Adaś, skocz na pocztę... - Eee, za blisko - niech Schmitt skoczy!