psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

Przychodzi facet do krawca...

Przychodzi facet do krawca i zamawia marynarkę. Ten go zmierzył i powiedział, żeby przyszedł za tydzień.
Gość przychodzi, mierzy i mówi:
- Chyba lewe ramię krzywo uszyte...
- Ooo, to nic niech pan podniesie bark trochę do góry i będzie ok.
Gość podnosi bark, i rzeczywiście, leży dobrze
- Ale, na plecach szew nierówno leży...
- Proszę się trochę przekręcić w prawo i ... O! teraz dobrze.
- A rękaw? Za krótki trochę...
- Wystarczy lekko zdjąć rękę i będzie jak ulał.
Gość ubiera tę marynarkę, ustawił się tak jak krawiec kazał i poszedł
w niej do domu.
Idzie ulicą, i wtem słyszy dobiegający głos:
- Zobacz Zocha! Taka fajna marynarka, a taki paralityk w niej chodzi!

Dziadek zwraca się do babci....

Dziadek zwraca się do babci.
- Mam ochotę cię dzisiaj zgwałcić!... Pomożesz?

- Lucyna, co byś chciała...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Podchmielił się nieco...

Podchmielił się nieco Czarny Rycerz i postanowił zaspokoić swoją rycerską, bohaterską chuć. Wyszedł na ulicę, spojrzał na wioskę - o, tam dziewczyny tańczą. I jak tylko ruszył on do tańczących, zatrzymała go milicja. "No, ładnie" pomyślał Czarny Rycerz, "niech będzie milicja" i zaspokoił swoją rycerską, bohaterską chuć...

Babcia jedzie autobusem...

Babcia jedzie autobusem i pyta siedzącego obok studenta:
- Czy ten autobus jedzie do Pawłowic?
- Tak, proszę pani
- Ale czy na pewno jedzie do Pawłowic?
- Tak, oczywiście, że jedzie.
- Ale czy jest pan pewien, że jedzie do Pawłowic?
- Tak, jestem pewien!!
- Ale czy na pewno właśnie do Pawłowic?
- Nie, do Las Vegas!
- Ale przez Pawłowice?

W tramwaju kanar podchodzi...

W tramwaju kanar podchodzi do grupy szalikowców i mówi:
- Poproszę bilety do kontroli.
- Zjeżdżaj stąd! - reagują szalikowcy.
Kanar daje sobie spokój, podchodzi do staruszka i prosi o bilet. Na to staruszek:
- Nie słyszał pan co koledzy powiedzieli?

CZYŻBY ŻEBRAK Z KASĄ FISKALNĄ?!

Nie trzeba być poliglotą, żeby ogarnąć o co chodzi w filmie. Filmik z cyklu "thug life".

Biegnie myszka po lesie...

Biegnie myszka po lesie i spotyka łosia. Podbiega do niego od tyłu, patrzy i szepcze:
- Niesamowite!
Podbiega z przodu, patrzy i szepcze:
- Niepojęte!
Znowu obiega łosia, patrzy od tyłu i szepcze:
- Niesamowite!
I ponownie biegiem dookoła łosia. Patrzy od przodu i szepcze:
- Niepojęte!
I tak kilka razy. Łoś zdziwiony pyta myszkę:
- O co Ci chodzi myszko?
- Patrzę na Ciebie łosiu i nijak nie mogę zrozumieć: z takimi jajcami, a takie rogi?!