#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi facet do swojego...

Przychodzi facet do swojego kumpla, patrzy, a tam u niego na podwórku nowy kompleks sportowy, wielki kort tenisowy z trybunami na kilka tysięcy ludzi. Podchodzi bliżej, a tam na korcie Agassi z Samprasem sobie rozgrywają mecz. Idzie do kumpla i pyta:
- Skąd ty miałeś tyle kasy żeby zafundować sobie to wszystko?
- A wiesz, mam złota rybkę która spełnia każdemu życzenie.
- Pożycz mi ja! Jutro ci oddam!
- Dobra, tylko uważaj, ona jest trochę przygłucha, musisz do niej wyraźnie mówić.
Pożyczył rybkę i szczęśliwy wraca do domu. Postawił ja na stole i głośno, wyraźnie i powoli mówi do niej:
- Złota rybko! Chce mieć górę złota.
Rybka na to:
- O.K. Idź spać a rano życzenie będzie spełnione.
Wstaje na drugi dzień a jego dom przygnieciony przez górę błota. Chwycił rybkę, leci do kumpla i mówi:
- Cos ty mi dal! Chciałem od niej górę złota a ona mi dala górę błota!
Kumpel na to:
- Mówiłem ci, ze jest trochę głucha. Co to myślałeś, ze ja chciałem mieć wielki tenis???

Dobrze jest marynarzowi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W ZSRR zaczęto produkować...

W ZSRR zaczęto produkować znaczki z podobizną Stalina. Po pewnym czasie zaczęły napływać skargi, że znaczki nie chcą się przyklejać. Okazało się, że znaczki były dobre, tylko ludzie pluli na złą stronę.

WSZYSTKO JEST TRUDNE NIM STANIE SIĘ PROSTE...

>JAK WYMIENIĆ ROLKĘ PAPIERU?< Dzieci tego kreatywnego tatusia powiedziały mu, że taki poradnik nikogo nie zainteresuje. Tymczasem już prawie milion ludzi chciało pokazać swoim dzieciom, jak wymienić rolkę papieru w toalecie.

Na ławce w parku siedzą...

Na ławce w parku siedzą dziewczyna i chłopak. W pewnym momencie ona z nieśmiałością mówi do niego:
- Połóż rękę na mym łonie.
A on pyta:
- A co to jest "mymłon"?

Kiedy rozwścieczony Heniek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Modlitwy przed spaniem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do niewielkiego, podmiejskiego...

Do niewielkiego, podmiejskiego baru, wchodzi wieczorową porą, młody, napakowany karku.
- Setkę koniaku i kawę z ekspresu!...Ale nie płacę bo nikogo się tutaj nie boję!
Barman popatrzył na niego, jednym rzutem oka po sali ocenił sytuację i dziwnym głosem odpowiada.
- Proszę bardzo!
Gostek wypił to co zamówił i wyszedł.
Następnego wieczora sytuacja się powtórzyła w identyczny sposób.
Barmanowi przez głowę przeleciało tysiące myśli. Wybrał jednak taką, że następnego wieczora zaprosi do baru swojego szwagra, który jest w sąsiedniej wiosce kowalem.
Kowal, chłopisko ponad dwa metry wzrostu i 130 kilo wagi przyjechał trochę wcześniej i został posadzony przy stoliku obok wejścia.
Kiedy zbliżała się pora, o której przychodził gostek, barmanowi lekko podskoczyło ciśnienie.
Nagle drzwi się otwierają, wchodzi gostek i stając przed barmanem wygłasza swoje zdania.
- Setkę koniaku i kawę z ekspresu!... I jak zwykle nie płacę, bo nikogo się tutaj nie boję!
Barman widząc podchodzącego do lady szwagra mówi.
- Tym razem nic z tego!
Szwagier stanął obok gostka, położył przed nim swoją wielką jak patelnia dłoń i patrząc mu w oczy, mówi.
- Ja też tutaj się nikogo nie boję!
Gostek w tym momencie zwraca się do barmana.
- Dwa koniaki i dwie kawy z ekspresu!... I nie płacimy, bo my z kolegą się tutaj nikogo nie boimy!

NIEŹLE JAK NA CZTERNASTOLATKA...

Głos, który już teraz z powodzeniem mógłby lecieć w kinach, telewizorach i monitorach. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że chłopak ma dopiero 14 lat.

KLUCZ OCZKOWY... REINKARNACJA...

Ponad 30 letni mocno już spracowany klucz oczkowy otrzymuje drugie życie w mojej kuźni. Doskonała jakościowo stal z czasów, gdy nie wszystko było "made in China".