#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi mała dziewczynka...

Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego i mówi:
- Poproszę tego czarnego króliczka
- A nie ładniejszy ten biały?
- Proszę pana, mojego pytona to wali jakiego on będzie koloru!

Poszedł gość na disco....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzi sobie dziewczyna...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi facet do baru...

Przychodzi facet do baru i mówi do barmana:
- Flaszkę wódki proszę. Musze się dziś koniecznie upić."
- Co się stało? - pyta barman.
- Właśnie dowiedziałem się, że mój brat jest pedałem.
- No tak to dobry powód, żeby się upić. Współczuje panu.
Tydzień później ten sam gość wpada do tego samego baru i prosi tego samego barmana o flaszkę wódki, mówiąc że musi się upić.
- Co się tym razem stało? - pyta zaciekawiony barman.
- Właśnie dowiedziałem się, że mój ojciec jest pedałem - odpowiada gościu.
- Bardzo mi przykro z tego powodu - odpowiada barman i stawia na ladzie flaszkę.
Minął kolejny tydzień i znów ten sam gość wpada do tego samego baru i u tego samego barmana zamawia kolejną flaszkę znów mówiąc, że musi się dziś zalać.
- Przepraszam pana bardzo, że się wtrącam w nieswoje sprawy ale czy jest ktoś w pana rodzinie kto sypia z kobietami? - pyta barman
- Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem - odpowiada gościu.

Do domu sławnego polityka...

Do domu sławnego polityka przychodzą dziennikarze.
Drzwi otwiera im jego syn:
- Twój tata jest w PSL, SLD czy AWS?
- Mój tata jest teraz w WC.

Wchodzi facet to sklepu...

Wchodzi facet to sklepu zoologicznego i chce kupić papugę.
Rozgląda się i widzi papugę w klatce z dwoma wstążeczkami przy pazurach więć się pyta:
- Panie po co te wstążki?
- Jak Pan pociągniesz za lewą to papuga mówi po angielsku a jak za prawą to po niemiecku.
- A jak pociągnę za obie?
- To się spadnę - mówi papuga.

Rodzinne wakacje na Karaibach:...

Rodzinne wakacje na Karaibach:
- Mamusiu mogę iść popływać?
- Nie córeczko, tam aż roi się od rekinów.
- A tatuś pływa...
- A tatuś niech sobie pływa, kochanie, niech pływa...

Jedzie Lepper samochodem...

Jedzie Lepper samochodem i potrąca pieszego. Wysiada z samochodu, bierze go na kark, wsadza do samochodu i zawozi do szpitala. W szpitalu poszkodowany ocknął się i pyta się Leppera :
- Człowieku uratowałeś mi życie. Jak Ci się odwdzięczę?
- Niedługo są wybory zagłosuj na mnie.
- Ja upadłem na dupę, a nie na głowę.

- Dlaczego milicjanci...

- Dlaczego milicjanci śpią na brzuchu?
- Żeby nikt im pały nie ukradł.