- Do widzenia kochanie... Szczęśliwej podróży. - I wracaj szybko - dodaje synek. - Cicho bądź! - strofuje go ojciec.
Wraca mąż do domu zastaje swoją żonę nago. Pyta się: co ty robisz? Żona odpowiada: no bo ja nie mam się w co ubrać. Mąż zagląda do szafy: jak to 1 sukienka, 2 sukienka, 3 sukienka, cześć Franek, 4 sukienka...
Żona do męża przeglądając wydruki z konta: -Nie rozumiem, dlaczego miesiąc w miesiąc przesyłasz 500 zł komuś o nazwisku Menty, a imieniu Ali?