Przychodzi chwiejnym krokiem mąż nad ranem do domu. Widzi go zdenerwowana żona i krzyczy: - Będziesz jeszcze pił? - Ale tylko pół mi kochanie nalej.
Leje dwóch pijaków pod płotem, jeden pyta drugiego. Co tak cicho lejesz? A bo to po spodniach. Nie szkoda ci spodni? Nie bo to po twoich...