Chłopak odchodzi już od konfesjonału, po zrobieniu kilku kroków uświadamia sobie, że nie dostał pokuty.
wraca więc do księdza mówiąc:
- Ojcze nie zadałeś mi pokuty!
- Synu, co Cię będę dręczył... wystarczy, że się żenisz!
Rozmowa dwóch kumpli:
- Dałem do gazety ogłoszenie, że szukam żony i dostałem setki ofert!
- Jakieś interesujące?
- Wszystkie zaczynają się od słów: „Weź pan moją…”