#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Rok 1961, wnuczek mówi...

Rok 1961, wnuczek mówi do dziadka:
- Dziadku, Ruskie w kosmos poleciały!
- Wszystkie?
- Nie, jeden.
- Ee, to po mi głowę zawracasz?

Spytałem dziewczynę,...

Spytałem dziewczynę, czy może mi podać gazetę. Odpowiedziała:
- Mamy XXI wiek. Weź mego iPada.
Ten pająk nawet się nie zorientował, co go trafiło.

Wygląda dżdżownica z...

Wygląda dżdżownica z ziemi, a tu obok druga.
-Dzień dobry!
-Co "dzień dobry"?! Własnej d*upy nie poznajesz?!

Niechętniem dzisiaj zasnął, ...

Niechętniem dzisiaj zasnął,
Bom zasnął z żona własną.
I niechętnie się budzę,
Bo mi się śniły cudze.
(Jan Sztaudynger)

Idzie przez lubelski...

Idzie przez lubelski deptak dwóch mężczyzn w eleganckich, długich płaszczach.
Jak poznać, który z nich to rolnik?
- Rolnik ma płaszcz wpuszczony w spodnie

Wysoko na drzewie siedzi...

Wysoko na drzewie siedzi facet. Przechodzień ze zrozumieniem:
- Red Bull?
- Nie, pittbull.

- Dzień dobry, ile kosztuje...

- Dzień dobry, ile kosztuje ta książka o inflacji?
- 20zł.
- Świetnie, biorę.
- OK, 23zł poproszę.

Szpital, oddział położniczy......

Szpital, oddział położniczy...
Trzy kobiety (murzynka, wrocławianka, warszawianka) urodziły synów, niestety pielęgniarki były roztargnione i pomyliły dzieci.
Jako ze matki nie doszły jeszcze do siebie postanowiono aby to ojcowie rozpoznali swoich synów.
Przychodzi wrocławianin, lekarz się pyta:
- "Który jest pana syn?"
Na to ojciec wskazuje na murzyna. Lekarz zwątpił i pyta się:
- "Czy jest pan pewien?"
Na to Wrocławianin:
- "Tak, nie będę ryzykował Warszawiaka"