List dziewczynek z kolonii: " Droga mamo! Bawimy się jak damy. ...A jak nie damy to się nie bawimy."
Na sali sądowej: - Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki? - Nie dawałem. - A żona oskarżonego dawała? - Nadal mówimy o narkotykach?
Idą dwa psy i jeden nagle merda ogonem: -O pacz latarnia!!! -Musimy to oblać!!!