#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Siedzi facet na kiblu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pani pedagog chciała...

Pani pedagog chciała pokazać dzieciom dlaczego nie można palić i pić wódki, więc przyniosła na lekcję: papierosa, wódkę, wodę z kranu i 3 robaki. Po chwili wykonała takie doświadczenie: wsadziła robaka do wódki - robak zdechł. Wsadziła kolejnego do papierosa - robak zdechł. Ostatniego robaka wsadziła do zwykłej wody - robak przeżył.
Pani pedagog: Jasiu, jaki z tego wniosek?
Jasiu: Kto pije i pali ten nie ma robali

- Ile będzie kosztował...

- Ile będzie kosztował lot do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo pilota. Pilot odpowiada:
- Mogę was przewieźć za darmo, ale pod warunkiem, że żadne z was nie odezwie się podczas lotu.
Małżeństwo się zgodziło. Po locie pilot wychodzi i mówi:
- Brawo! Jeszcze nikomu nie udało się przemilczeć całego lotu. Jesteście pierwsi.
- Wie pan co? Miałem ochotę w pewnym momencie krzyknąć.
- Jaki to był moment?
- Jak moja żona wypadała z samolotu.

Dwie dziewczyny stoją...

Dwie dziewczyny stoją przed kinem. Jedna mówi:

- Nie wpuszcza nas na ten film od 18 lat.

- Nie szkodzi, i tak bym nie poszła - nie mam z kim zostawić dziecka.

Chłopak przed randką...

Chłopak przed randką rozmawia z ojcem dziewczyny:
- Słyszałem, że zabierasz moją córkę na kolację i do kina.
- Tak, proszę pana.
- Gdzie zamierzasz zjeść?
- W tej nowej chińskiej restauracji w centrum.
- Co zamierzasz później zobaczyć?
- Przynajmniej cycki.

Kocha się para w pięknej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przyszła baba do męża...

Przyszła baba do męża
-koteczku co chcesz
-jajeczko
-to idź do sklepu i kup

Płynie jednoręki z niewidomym...

Płynie jednoręki z niewidomym łódką. Jednoręki wiosłuje.
W pewnej chwili wypada mu wiosło na środku jeziora i wkurzony mówi do niewidomego:
- no, to żeśmy k***a dopłynęli. A niewidomy wysiadł:)

Idzie garbaty o północy...

Idzie garbaty o północy przez cmentarz. Nagle zza grobu wyskakuje zjawa i mówi:
- Dawaj pieniądze!
- Nie mam.
- A co masz?
- Garb.
- To dawaj.
I zabrał. A garbaty szczęśliwie wrócił do domu i opowiedział o wszystkim kumplowi - kulawemu. Kulawy chciał być znowu zdrowy i poszedł w nocy na cmentarz. Historia sie powtórzyła. Wyskakuje zjawa i mówi:
- Masz garb?
- Nie.
- To masz!

Gosia wraca w spódnicy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.