psy
fut
lek
emu
hit
#it
syn

Siedzi sobie para żuli...

Siedzi sobie para żuli - żul i żulerka - na ławeczce w parku. Żul wyciąga zza pazuchy butelkę wina marki "Buhaj" i podaje konkubinie:
- Masz stara, napij się!
- E... nie, z gwinta nie piję...
- Wiesz, i za to cię Hela cenię!

Siedzi dwóch pijaków...

Siedzi dwóch pijaków w barze i jeden mówi:
-To ja już idę.
-To może cię odprowadzę gdzie mieszkasz?
-Na Kwitkowej.
-Ja też,który blok?
-No 34.
-Ja też,które piętro??
-Czwarte.
-Ja też,która klatka??
-Druga.
-Ja też,numer mieszkania??
-8
-Tata??
-Waldzio??

Siedzi dwóch pijaków...

Siedzi dwóch pijaków przed barem.
Jeden mówi:
- Wiesz, że w Ameryce, to co trzeci człowiek umiera z pijaństwa.
- To nic, ale nas jest tylko dwóch.

- Cześć, jestem Darek....

- Cześć, jestem Darek. Pije od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem.
- Oczywiście. Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc?
- Brakuje mi 1,50 zł.

Pijany w trzy du*py facio...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Koleś cierpiał na bezsenność....

Koleś cierpiał na bezsenność. Poszedł więc do lekarza, jak mu doradził kolega.
Spotykają się po paru dniach:
-Hej. I co ci zalecił lekarz?
-Walnąć sobie pięćdziesiątkę przed snem.
-I co pomaga?
-Pewnie, wczoraj kładłem się osiem razy.

Do baru wchodzi facet...

Do baru wchodzi facet i siada na stołku. Barman patrzy na niego i pyta:
- Co będzie?
- Poproszę siedem kieliszków whisky, podwójnej.
Barman podaje mu trunki i patrzy, a facet wychyla jeden kieliszek, drugi, trzeci... wszystkie znikają równie szybko, jak się pojawiły. Barman gapi się niedowierzając i pyta go, dlaczego tak szybko wypił wódkę.
- Też byś wypił tak szybko, gdybyś miał to, co ja.
- A co masz, stary?
- Jednego dolara.

Spotyka się dwóch znajomych:...

Spotyka się dwóch znajomych:
- Gdzie idziesz?
- Na wódkę.
- Ty to potrafisz człowieka namówić.

Droga krzyżowa, do księdza...

Droga krzyżowa, do księdza podbiegł wieśniak i mówi:
-Proszę księdza matka mi umiera, proszę ją namaścić.
Ksiądz nie wiedząc co robić wpadł w dylemat, ale nagle podszedł do niego pijak i mówi
-Proszę ksiedza, słyszałem co się stało, proszę iść z wieśniakiem ja dokończę
Drogę Krzyżową chodzę na nią od dziecka.
Ksiądz się zgodził pobiegł po oleje i poszedł z wieśniakiem. Gdy wracał dochodziła godz. 22, a w kościele świeci się światło. Wchodzi do kościoła i widzi za
ołtarzem pijaka, który mówi:
- Stacja 144, Jezus idzie do wojska "Przyjedź mamo na przysięgę ..."

Pijany gość sika pod...

Pijany gość sika pod płotem.
Widzi to policjant, podchodzi do gościa i mówi:
- Poproszę dokumenty!
- Nie mam - odpowiada pijak.
- Przykro mi, ale będzie musiał iść pan ze mną na komisariat.
W czasie drogi policjant zauważył, że pijak ma rozpięty rozporek i pyta:
- Czemu ma rozpięty rozporek?
- Zawinił, niech idzie pierwszy - odpowiada pijak.