#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Skacowany facet puka...

Skacowany facet puka do drzwi sąsiadów. Otwiera mu ich pięcioletni synek:
- Jest tato, albo mama?
- Nie, sam jestem.
- Dobra. A możesz mi podać szklankę wody?
Chłopczyk przyniósł jedną szklankę wody, potem drugą, następnie trzecią, ale wszystkie zapełnione tylko do połowy.
- Co, wody mi żałujesz?
- Nie, nie żałuję panu, ale do kranu nie sięgam, a w ubikacji już więcej nie ma.

Feministka oburza się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Gosc wrocil z Afryki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do gabinetu dyrektora...

Do gabinetu dyrektora wpada bez pukania jego podwładny. Wylewa dyrektorowi kawę na koszulę, pokazuje mu język, puszcza bąka i wygarnia wszystko. W tym samym też momencie do gabinetu wpadają koledzy.
- Stasiu, Stasiu! To był żart, wcale nie wygrałeś w totka!

Pinokio

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie chwiejnym krokiem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzi sobie wedkarz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kochanie wiesz, że...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Hitler. Dyskoteka w oświęcimiu...

Hitler. Dyskoteka w oświęcimiu:
-Lewa komora jak sie bawicie? - pyta hitler
-Za***iscie!!!! - Krzyczą ludzie
-Prawa komora jak sie bawicie?
-Super! - Krzyczą
-NO TO DAJEMY GAZUUU!!!!

Do drzwi puka akwizytor....

Do drzwi puka akwizytor. Otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijać o swoim produkcie, a kobieta widać że jest wkurzona jego wizytą.
- Spadaj pan - i trzaska mu drzwiami przed nosem.
Jednak drzwi się nie domknęły, uchylają sie lekko, więc akwizytor dalej nawija o swoim wspaniałym produkcie. Kobieta już cała w nerwach, nawet nic nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami. No, ale drzwi znowu się nie domknęły, więc akwizytor dalej nawija. Baba już nie wytrzymała, wzięła zamach i z całej siły trzasnęła drzwiami. Jednak drzwi znowu się nie domykają, a akwizytor, pokazując w dół, mówi:
- Może pani najpierw kotka zabierze...