Mąż do żony: - Wiesz Zocha, przy tobie czuję się jak bigamista. - No co ty. Przecież bigamia jest wtedy gdy ma się o jedną żonę za dużo. - No właśnie...
Dlaczego blondynka bierze na pustynie drzwi od samochodu? - Bo jak będzie jej duszno to sobie otworzy okno!