psy
#it
hit
lek
emu
syn
fut

Słowa, które są trudne...

Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany:
- Bezsprzecznie.
- Innowacyjny.
- Przygotowawczy.
- Proletariacki.

Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany:
- Konstytucjonalizm.
- Wszystkowiedzący.
- Rozszczepienie jaźni.
- Szczęśliwe zrządzenie losu.

Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś
pijany:
- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.

Seks to nie szachy, kończenie...

Seks to nie szachy, kończenie w trzech ruchach nie robi wielkiego wrażenia.

Żebrak-pijak do przechodnia:...

Żebrak-pijak do przechodnia:
- Może rzuci pan złotówkę?
- Nie mam pieniędzy...
- To weź się do roboty, łachudro!

Do wędkarza podpływa...

Do wędkarza podpływa krokodyl:
- Biorą?
- Nie
- To olej ryby, chodź sie wykąpać!

Rozmowa telefoniczna:...

Rozmowa telefoniczna:
- Halo, to ty?
- Nie, to ja?
- Przepraszam, pomyłka.

Tylko Chuck Norris potrafi...

Tylko Chuck Norris potrafi palić gumę na skuterze wodnym.

Przychodzi blondynka...

Przychodzi blondynka na egzamin ustny
Profesor zadaje pytanie:
-Ja Ania,a Pan Panie Profesorze?

Roznosi rano mleczarz...

Roznosi rano mleczarz mleko. Patrzy nie ma butelki więc dzwoni do drzwi. Wychodzi totalnie nieprzytomny, zaspany facet i podaje butelkę mleczarzowi. Ten zamiast ja odebrać zaczyna się śmiać.
- No co jest? - pyta ten zaspany.
- A nic, tylko pierwszy raz widzę gościa w szlafroku zapiętego na dwa guziki i jedno jajo.

Pijany facet dzwoni do...

Pijany facet dzwoni do drzwi, otwiera kobieta i mówi:
- Pan tu nie mieszka !
- Oooo przeeprraszam! - rzekł facet, zachwiał się obróciło go ze 3 razy i znowu dzwoni do tych samych drzwi. Kobieta znowu otwiera już zła i mówi:
- Pan tu nie mieszka!
- Upps to przepraszam... powiedział facet, zachwiał się, obrócił parę razy i znów do tych samych drzwi dzwoni.
Wściekła kobieta otwiera i wrzeszczy:
- MÓWIŁAM, ŻE PAN TU NIE MIESZKA!!!!
Na to facet:
- Jak to! Pani mieszka wszędzie, a ja nigdzie ??!!

Pewien kaznodzieja miał...

Pewien kaznodzieja miał zwyczaj uderzać silnie dłonią o ambonę. Chłopcy kościelni chcąc mu spłatać figla, wsadzili kilka szpilek w poręcz. Ksiądz wyszedłszy na ambonę zwrócił się ku wielkiemu ołtarzowi i wzywając pomocy świętych w te przemówił słowa:
- Do was się zwracam święty Józefie z Kopertynu i święty Franciszku, i wołam... (tu uderzył ręką w ambonę) bodaj was wszyscy diabli wzięli, a toście mnie łajdaki wystrychnęli na kpa