#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

SMUTNA PRZYSZŁOŚĆ...

SMUTNA PRZYSZŁOŚĆ

Pociecha mej siostry, a zarazem moja chrześnica ma obecnie 5 lat. Całkiem niedawno w przedszkolu miała bal andrzejkowy, na którym pobiła dwóch chłopaków, którzy chcieli z nią zatańczyć, ale tu nie o tym. Na tejże andrzejkowej imprezie dla rozwydrzonych przedszkolaków, były wróżby. Małej diablicy zostało wywróżone, że będzie nauczycielką. Wieczorem, w ten sam dzień, diablica siedziała i oglądała tivi, a tam akurat szła reklama Dużego Lotka. W pewnym momencie słyszę:
- Hurra, będę bogata! A nieee, przecież będę nauczycielką...

To było kilka lat temu,...

To było kilka lat temu, kiedy jeszcze losowania lotto były w telewizji o 22.00. Siedziałem u mamy w pokoju gapiąc się w jakiś program razem z nią. W pewnej chwili mówi, że idzie się kąpać i żebym spisał jej numery lotto. Po jej wyjściu wpadłem na genialny plan:) Jeśli mnie o to poprosiła to musi mieć gdzieś kupon, no i taki się znalazł w jej torebce. Spisałem liczby z kuponu jako te wylosowane, kupon na swoje miejsce i czekam na powrót. Wchodzi mama i się pyta czy spisałem. Tak oczywiście, no i wyciągnęła z torebki i patrzy patrzy, mówi co jest. Widzę uśmiech, łzy, za chwilę krzyk. No ale nie chciałem, by padła więc jej powiedziałem, że żartuje ale szybko musiałem opuścić pokój, bo krzyk szczęścia przeniósł się na krzyk złości w moim kierunku. YAFUD

MATCZYNA TROSKA...

MATCZYNA TROSKA

Leżę wieczorem na łóżku, światło zgaszone, ciemno, jak to w nocy, nic nie robię.
Drzwi się otwierają, zagląda do środka moja szanowna rodzicielka, rozgląda się chwilę i pyta:
- Uczysz się?

Bardzo zależało mi na...

Bardzo zależało mi na jednej z rozmów kwalifikacyjnych, do której przygotowywałam się od dwóch tygodni. Wiedziałam, że przyszły pracodawca zwraca uwagę nie tylko na wiedzę i umiejętności, ale także (co jest zrozumiałe w niektórych zawodach) aparycję. Dzień przed rozmową kwalifikacyjną przygotowałam sobie strój i poszłam do kosmetyczki oraz fryzjera. Nie spałam całą noc, bo denerwowałam się spotkaniem i bałam się, że fryzurka "opadnie". Rano okazało się, że krem jaki nałożyła mi kosmetyczka, spowodował uczulenie w postaci krostek. Ponieważ nie będę rezygnować z oferty pracy z tak błahego powodu, użyłam korektora, podkładu, pudru, itp. Wyszłam i w tej chwili ptaszek przysłał mi pozdrowienia na wymodelowane włoski. Wróciłam do domu, by szybko umyć włosy i doprowadzić się do ładu, równocześnie spiesząc się na ową rozmowę (punktualność - ważna cecha). Nie zauważyłam, że spadło mi mydło na posadzkę... Tak, poślizgnęłam się na nim i złamałam nogę. YAFUD

Pracuję na słuchawce...

Pracuję na słuchawce jako ankieterka. Nie mam wpływu na to, do kogo dzwonię, bo komputer sam wybiera mi numer. Nie wiem też, kim jest osoba, z którą rozmawiam, gdyż nie mamy żadnych danych osobowych, ankiety są anonimowe. Ostatnio dodzwoniłam się do jakiegoś dziecka, być może 5-6 lat. Gdy na pytanie, czy mogłabym rozmawiać z osobą dorosłą, dostałam odpowiedź w formie bełkotania i nie mogłam jej zrozumieć, ponowiłam pytanie.
- Czy mogę rozmawiać z mamą albo tatą?
- Ale ja jestem w domu dziecka.
YAFUD

KOCHANY MĘŻCZYZNA...

KOCHANY MĘŻCZYZNA

Moja Romantyczka znów mnie podbudowała. Oglądamy sobie film, z gatunku „zabili go i uciekł”, gdzie trup się ściele gęsto. Na przemyślenia mnie wzięło. Zapytałem Moją, czy jakbym tak zginął, to czy wdową by została, czy płakałaby? Z bananem na twarzy odpowiedziała:
- Wdową? Gdzie tam, znowu singlem bym była...
Innym razem coś o weselu było, że jakieś się szykuje niedługo. Moja oznajmiła mi, że się nie ochajta, że męża nie potrzebuje. Zapytałem wprost:
- Jak to? A ja?
Moja - A Ty to masz gwarancje do 2012 roku, potem recykling.

A CO TO HWDP?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Poszłam do kosmetyczki....

Poszłam do kosmetyczki. Gdy wróciłam mąż powiedział "A nie mówiłem, że w poniedziałki nieczynne?" YAFUD

W technikum z języka...

W technikum z języka polskiego byłem raczej dwójkowym uczniem. Całkowicie bez polotu. Pracę maturalną napisałem sam, bo stwierdziłem, że dam radę. Jednak aby nie ośmieszyć się przed komisją, po napisaniu pracy wysłałem ją mailem do swojej nauczycielki j. polskiego. Na drugi dzień otrzymałem od wyżej wymienionej pani wiadomość, w której delikatnie zasugerowała, że praca maturalna powinna mimo wszystko zostać napisana przez ucznia, a nie kupiona przez internet. YAFUD

HIGIENA...

HIGIENA

Odwiedzam czasem taki bar, którego raczej nie nazwałbym ekskluzywnym, jednak ma on klimat utrzymany w czasach PRL i charakteryzuje się tym, że wszędzie są gadżety i najróżniejsze tabliczki "z epoki" oraz inne, co sprawia, że lubię tam wstąpić.(„Towarzystwo d/s przeciwdziałania alkoholizmowi Praga Południe” mnie powaliło - oryginał, metalowa biało czerwona)Za barem „Zabrania się głupio gadać”, „Zakaz parkowania”, „Nie zastawiać”, „Prosimy o rozważne zakupy” itp.
Jest na sali również ogólnie dostępna umywalka, nad którą, zgodnie charakterem baru wisi tabliczka "zapożyczona" pewnie z jakiejś kurzej fermy "MYCIE JAJ"
Wchodzi Pan, któremu do szczęścia już nie wiele potrzeba, zamawia bro siada akurat nieopodal rzeczonej umywalki i po chwili do barmana:
- Przeplaszszam, a czy ręce to tu teszsz moszszna umyć...?
Po ripoście barmana, wypowiedzianej z szelmowskim uśmiechem:
- Jak się pan nie brzydzi to proszsz...
I ogólnym rechocie na sali zacząłem się zastanawiać, czy tam czegoś do piwa nie dosypują...