#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Spotyka się dwóch głuchoniemyc...

Spotyka się dwóch głuchoniemych. Jeden ma rękę w gipsie. Drugi pyta (na migi):
- Co ci się stało?
- A, nie chcę gadać.
- No nie bądź taki, powiedz!
- Daj spokój, już się o tym nagadałem.
- No weź..
- Dobra. Poznałem zajefajną dziewuszkę. Uprawia sporty, modelka, rozmiary idealne. Namówiłem ją na wspólną noc. Mówię ci, takie tempo, takie pozycje, to nawet w Kamasutrze nie znajdziesz.
- Cholera, ciekawe, co to za pozycje...
- Nie powiem.
- No nie bądź taki, mnie nie powiesz?
- Nie powiem, nie to nie.
- To powiedz chociaż jak rękę sobie złamałeś.
- Złamałem jak opowiadałem, rozumiesz?!

Męska pomyłka młodości:...

Męska pomyłka młodości: i czemu ja ją wtedy dmuchnąłem?
Żeńska pomyłka młodości: i czemu ja mu wtedy nie dałam?

Wnuczka rozmawia z babcią......

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do niewielkiego, podmiejskiego...

Do niewielkiego, podmiejskiego baru, wchodzi wieczorową porą, młody, napakowany karku.
- Setkę koniaku i kawę z ekspresu!...Ale nie płacę bo nikogo się tutaj nie boję!
Barman popatrzył na niego, jednym rzutem oka po sali ocenił sytuację i dziwnym głosem odpowiada.
- Proszę bardzo!
Gostek wypił to co zamówił i wyszedł.
Następnego wieczora sytuacja się powtórzyła w identyczny sposób.
Barmanowi przez głowę przeleciało tysiące myśli. Wybrał jednak taką, że następnego wieczora zaprosi do baru swojego szwagra, który jest w sąsiedniej wiosce kowalem.
Kowal, chłopisko ponad dwa metry wzrostu i 130 kilo wagi przyjechał trochę wcześniej i został posadzony przy stoliku obok wejścia.
Kiedy zbliżała się pora, o której przychodził gostek, barmanowi lekko podskoczyło ciśnienie.
Nagle drzwi się otwierają, wchodzi gostek i stając przed barmanem wygłasza swoje zdania.
- Setkę koniaku i kawę z ekspresu!... I jak zwykle nie płacę, bo nikogo się tutaj nie boję!
Barman widząc podchodzącego do lady szwagra mówi.
- Tym razem nic z tego!
Szwagier stanął obok gostka, położył przed nim swoją wielką jak patelnia dłoń i patrząc mu w oczy, mówi.
- Ja też tutaj się nikogo nie boję!
Gostek w tym momencie zwraca się do barmana.
- Dwa koniaki i dwie kawy z ekspresu!... I nie płacimy, bo my z kolegą się tutaj nikogo nie boimy!

Jeszcze nie skorzystałeś...

Jeszcze nie skorzystałeś z naszej nowej usługi, a my już pobraliśmy za nią od Ciebie opłatę.
TP S.A.... JESTEŚMY ZAWSZE O JEDEN KROK DO PRZODU!

Był sobie kiedyś człowiek,...

Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać "wielkim" pisarzem.
Gdy spytano go, co dla niego oznacza "wielki" odpowiedział:
- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!
Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie.
Obecnie pracuje w Microsoft i pisze komunikaty o błędach.

Wrócił Franek z wojska...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Czemu ci się scandisk...

- Czemu ci się scandisk włączył?
- To rekcja systemu na wyłączenie komputera przyciskiem zasilania.
- No co ty? Nie wiesz jak się komputer wyłącza???
- Ja wiem. Windows nie wie.