Idą sobie Jaś i Małgosia. Jasiu mówi: - Może pójdziemy na skróty przez las? A Małgosia: - Eee, dzisiaj mi się spieszy...
Jestem strażakiem. Wręczono mi dzisiaj pozew sądowy od faceta, któremu praktycznie uratowałem życie. Twierdzi on, że wyciągając go z auta, w którym został uwięziony podczas wypadku spowodowałem u niego trwały uraz pleców. YAFUD