psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Spotyka się dwóch znajomych,...

Spotyka się dwóch znajomych, jeden szczęśliwy a drugi smutny.
Szczęśliwy pyta się smutnego:
- Ty stary coś Ty taki smutny?
- A bo mam taką nieprzyjemną sprawę, żona kupiła kotka a właściwie to ja bo ja za niego zapłaciłem i on mi jeździ tyłkiem po dywanie i robi mi na niego kupę i wiesz.....
- Mam dla Ciebie radę, zwiń dywan i rozłóż papier ścierny.
Na następny dzień znów się spotykają i obaj uradowani.
Pierwszy mówi:
- No widzę, że ci pomogłem!
- No i to jeszcze jak. Jak się kotek w przedpokoju rozpędził to tylko oczka do lodówki doleciały.

CZYŻBY KWADRATOWE KOŁO?

Jadą do "kowała" będzie małe co nieco na tokarni .
Przyczyny to najczęściej silne hamowanie z poślizgiem, bądź awaria hamulca
(w pasażerskich - także zakręcenie ręcznego), i w konsekwencji "jazda na
suwa".

ARTYSTĄ MOŻE BYĆ KAŻDY I WSZĘDZIE...

W sumie chodzi tylko o więcej wyobraźni... No dobra, trochę więcej niż więcej...

Rozmawiają dwaj bramkarze:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pod sklep z artykułami...

Pod sklep z artykułami budowlanymi podjeżdża samochód, wysiada facet, wchodzi, pyta sprzedawcy:
- Macie plastikowe krzyżyki do układania płytek?
- Tak, mamy.
- Dajcie tak ze 20-30 tysięcy.
- Pan wybaczy, ale po co aż tyle?
- Pszczoły szefowi wyzdychały i kazał im sprawić chrześcijański pochówek.

Poznań. Późny wieczór....

Poznań. Późny wieczór. Mieszkanie przy ul. Św. Marcina. Matka popija piwem trzecią tabletkę ecstasy, ojciec wciąga kolejną "ścieżkę" kokainy. W łazience syn ostro wącha butapren nagle... dzwonek do drzwi. Wszyscy troje zrywają się do przedpokoju , patrzą przez "judasza", otwierają, a tam dziadek:
- Witojta - mówi radośnie - Przywiozłem wam ze wsi worek marihuany, bo słyszałem, że wy tu w mieście to samą chemią żyjecie.

Stirlitz szedł sobie...

Stirlitz szedł sobie po niemieckich drogach i widzi Niemców którzy napełniają kota benzyną.
Kot uciekł i padł.
Pewnie benzyna się skończyła - pomyślał Stirlitz.

Dziewczyna, która w młodości...

Dziewczyna, która w młodości odmówiła Kulczykowi, od jakiegoś czasu - na wszelki wypadek - nie odmawia nikomu.

- Wczoraj rano jeden...

- Wczoraj rano jeden facet w metrze pożerał mnie wzrokiem.
- I co dalej?
- Dziś w nocy to ja go skonsumowałam.