psy
emu
#it
hit
lek
fut
syn

Spotykają się dwie koleżanki....

Spotykają się dwie koleżanki. Jedną strasznie boli gardlo.
- Co ci kochana?
- Wiesz przeziębiłam się i boli mnie strasznie gardło
- Nie martw się mam dobry sposób na ból gardła
- Tak a jaki ?
- Jak mnie boli to robię mężowi loda i zaraz mi przechodzi.
Spotykają się na drugi dzień:
- I jak się czujesz kochana?
- Wspaniale, tylko twój mąż był strasznie zaskoczony.

Pociąg się wozi...

Szpanerem można być nie tylko na ulicy. Przed Wami lo-lo na torach.

Człowiek z nowymi pomysłami...

Człowiek z nowymi pomysłami jest wariatem, dopóki nie odniesie sukcesu.
Twain Mark

Trze­ba być in­dy­widual­nością w świecie, którym rządzą schematy.

Biały pracodawca mówi...

Biały pracodawca mówi do swego Murzyna, Kaliego:
- Ożeń się z moją córką.
- Kali się ożeni.
- Kup jej sportowe auto.
- Kali kupi.
- Miej pałę na 30cm.
- Kali skróci.

TROCHĘ TO SZALONE... ALE JAKIE FAJNE...

Pamiętacie baseny wypełnione plastikowymi piłeczkami z dzieciństwa? A może by tak wypełnić nimi dom? Raj dla każdego dziecka!

TOŻ TO JAKIEŚ ADHD... JAK BOGA KOCHAM!

Jeśli Svietlanie uda się kiedyś zdobyć jakiegoś męża, to będzie miał on w życiu przerąbane. Faza taka, że ja pierdziu!

KAŻDEMU SIĘ MOŻE ZDARZYĆ...

Melaine Walker z Jamajki zdobyła złoty medal w Berlinie w biegu na 400 metrów przez płotki. Z radości wskoczyła na plecy maskotki i... ups!

Autobusem jedzie chłopak...

Autobusem jedzie chłopak i czyta książkę. Na przystanku wsiada elegancka pani. Chłopiec ustępuje jej miejsca. Pani siada i zagaduje:
- Pewnie jesteś chłopcze z Krakowa.
- Jak pani na to wpadła?
- Ustąpiłeś mi miejsca.
- A pani to pewnie rodowita warszawianka?
- Rzeczywiście! Jak na to wpadłeś?
- Nawet "dziękuję" pani nie powiedziała.

Było sobie trzech kumpli...

Było sobie trzech kumpli o ksywach: "Zadyma", "Kultura" i "Spie****aj". "Zadyma" zaginął. Pozostali dwaj lekko podpici poszli na komisariat zgłosić zaginięcie. "Spie****aj" mówi:
- Ja będę rozmawiał, mniej wypiłem. Ty tutaj zaczekaj.
Przychodzi do funkcjonariusza a policjant pyta:
- Jak pan się nazywa?
- "Spie****aj".
- Gdzie Twoja kultura?
- Za drzwiami.
- Szukasz zadymy?
- Od trzech dni.