Zenon Kupalonka z Sokółki wybrał się na polowanie i przez pomyłkę wziął papierosy syna. Do śniadania ustrzelił trzy żyrafy i kangura.
Mój mały chomiczek jest taki śmieszny! Cały czas jest na tym śmiesznym okrągłym czymś, co się obraca, obraca, obraca, cały czas obraca, aż... *DING* Wtedy wyciągam go z mikrofali.