#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Szczyt fantazji:...

Szczyt fantazji:
Położyć się w kałuży, wsadzić pióro w tyłek i udawać żaglówkę.

Do księgarni wchodzi...

Do księgarni wchodzi kobieta w żałobie, trzymając w ręku książkę „Grzyby wokół nas“. Księgarz ściska jej rękę:
- Szczere wyrazy współczucia, wydawnictwo już poprawiło te błędy!

Dziewczyna do chłopaka:...

Dziewczyna do chłopaka:
- Tej nocy będziemy robić to, czego nie wolno!
- Dzielić przez zero?

Lodówka zrobiła imprezę....

Lodówka zrobiła imprezę. Nazapraszała samych znajomych.
Wszyscy bawią się nieźle: odkurzacz się nawciągał, kaloryfer już rozgrzany, kuchenka daje ostro w palnik, pralka się rozkręca, w łazience wiatrak dmucha suszarkę, impreza na całego. Gospodyni chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki. Patrzy a pod ścianą stoi smutny Trabant. Podchodzi do niego i mówi:
- Ej trabant, a co Ty taki smutny stoisz i się nie bawisz?
Masz tu seteczkę walnij sobie to się od razu rozruszasz.
A trabant na to:
- Nie mogę, jestem samochodem.

Ukradł facet krzesło...

Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć

Szedł facet obok koparki i dał sie nabrać

Wyszedł facet z okopu i coś mu do łba strzeliło

Co je Miś Uszatek na kolacje?
-pora na dobranoc.

Siedzą dwa gołębie na dachu...Jeden grucha drugi jabłko

w chodzi gościu do sklepu wziął dezodorant i prysnął...

Robiła babcia na drutach,przejechał tramwaj i spadła.

wchodzi facet dop sklepu ogrodniczego i zlał sie w pory

szedł facet po lodzie i sie załamał

idzie facet polem,patrzy...a tam w gruncie rzeczy

Słyszy facet strzały w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna.

Siedzi facet i słyszy jakieś tupanie zza okna ... patrzy a tam
ścieżka biegnie do lasu...

Poszedł facet na zawody w baloniarstwie i nieźle wypadł.

Biegnie garbaty do autobusu, potknął się, upadł, ukołysał się, ukołysał i usnął

Były sobie dwa rosoły - jeden za-słony, drugi firanki.

Szedł facet koło kościoła i się poświęcił.

Szedł facet obok budowli i go zamurowało.

idzie dwoch zydów na lody, pierwszy dostał z kulki a drugi z ałtomatu.

Wstaje facet rano i czuje, że coś śmierdzi, wygląda za okno, a tam pogoda się zj***ła.

Rozmowa kolegów. ...

Rozmowa kolegów.
Jeden chwali się drugiemu: No wiesz, wśród znajomych mam ksywkę dżin, to pewnie dlatego, że wszystko mogę.
Nie musi długo czekac na odpowiedź: No co ty, to dlatego, że jak ktoś otwiera flaszke to zaraz ty się pojawiasz

Przychodzi ledwo żywy...

Przychodzi ledwo żywy grabarz do domu. Żona go pyta:
- Stefanku, ile dzisiaj miałeś pogrzebów?
- Jeden, Irenko. Ale to był pogrzeb urzędnika i jak wkładaliśmy trumnę do grobu, to rozległy się takie brawa, że cały pogrzeb musieliśmy 7 razy bisować.

ZUS z pewnością jest...

ZUS z pewnością jest organizacją przestępczą, ale nie można nazwać jej zorganizowaną.

GŁOWĘ MA TWARDĄ... TYLE ŻE MIĘKKI CHARAKTER... DO PICIA...

Patrząc na tego odważnego kaskadera "oblatywacza", to chyba był o flaszkę zakład... głowę m

Na firmowym spotkaniu...

Na firmowym spotkaniu szef skarży się swoim pracownikom, że nie okazują mu należytego szacunku. Następnego dnia, przyniósł duży znak, "To ja jestem Szefem" i przykleił go na drzwi swojego biura. Później tego samego dnia kiedy wrócił z lunch-u zobaczył, że ktoś dokleił poniżej kartkę:
"Dzwoniła Twoja żona, by powiedzieć, że chce swój znak z powrotem!"