Po rozdaniu świadectw Jasiu przychodzi do domu. - Jasiu dlaczego masz taka smutną minę? - Pyta mama. Na to Jaś: - Bo spóźniłem się na rozdanie świadectw i zostało mi tylko najgorsze świadectwo.
Jasiu pyta się wujka meteorologa: - wujku ile jest 2+2? - 5 - a pani w szkole mówiła, że 4 - a wzięła poprawkę na wiatr?